Z czym kojarzą nam się Włochy? Najczęściej ze słońcem, zapachem ziół i dobrego jedzenia, ciepłym klimatem. Czy da się taki włoski styl przenieść do wnętrz naszych domów i mieszkań? Jak najbardziej – wystarczy skupić się na kilku elementach. Najprostszym rozwiązaniem są fototapety uliczki!
Mieszkanie w stylu włoskim powinno być przede wszystkim jasne i przestronne. Światło – to najważniejszy element, który powinien dominować we wnętrzu. Nawet, jeśli nie mamy do dyspozycji zbyt dużego metrażu, możemy tak zaplanować wystrój pomieszczenia, by wydawało się optycznie większe i bardziej przestronne. Przede wszystkim – duże jasne okna. Powinny wpuszczać jak najwięcej światła, dlatego zapomnijmy o skomplikowanych aranżacjach okiennych, które wyglądają efektownie, ale przytłaczają pomieszczenie, a dodatkowo zbierają kurz. We włoskim stylu najlepiej sprawdzą się jasne. Delikatne rolety lub białe firanki wykonane z lekkich, przewiewnych materiałów. Okno ma być ozdobione, ale nie zasłonione.
Jasno, przestronnie, naturalnie
We włoskim stylu powinny dominować barwy bieli i drewna. Drewniana podłoga czy stół świetnie będą współgrać z bielą ścian, szaf czy lamp. Dobrym uzupełnieniem bieli będą odcienie niebieskiego – lazury, błękity, szafiry. Im jaśniejsze kolory, tym lepszy efekt aranżacyjny. Dzięki tak dobranym barwom całe wnętrze będzie lekkie, przestronne i słoneczne. Nawet w środku zimy, gdy słońca za oknem jest niewiele, w naszym salonie może być przyjaźnie i słonecznie. Bo biel wcale nie musi być jedynie surowa i chłodna.
Biel urozmaicona
Przyjrzyjmy się teraz białym lub pastelowym ścianom. Może okazać się, że są trochę zbyt monotonne. To okazja, by uruchomić wyobraźnię i sprawić, by klimat włoskiego miasteczka, deptaku przy plaży czy przytulnej kawiarenki stworzyć we własnym salonie czy kuchni. Doskonałym wyborem będą dobrej jakości fototapety uliczki (tutaj), które po położeniu na ścianie idealnie wtapiają się w aranżację wnętrza. Warto wybrać tę ścianę, która najbardziej rzuca się w oczy i jest najbardziej pusta – nie ma przecież sensu kłaść efektowne fototapety na ścianie, którą w większości przysłaniają stojące przy niej meble. A co wybrać? Świetnym rozwiązaniem jest fotografia przedstawiająca widok z plaży na rozciągające się morze lub z wybrzeża na białe, pełne uroku domki czy wąskie, brukowane uliczki.
Spacer w głąb… salonu – Fototapety uliczki
Szczególnie fototapety uliczki w różnych odsłonach dają genialny efekt aranżacyjny. Przy pierwszym rzucie oka na ścianę trudno bowiem dostrzec, gdzie kończy się pokój, a zaczyna fototapeta. Efekt jest tak realistyczny, że wręcz zachęca do wędrówki w głąb uliczki. Dzięki takiej fototapecie każde wnętrze, nawet bardzo niewielkie, można optycznie powiększyć nawet kilkakrotnie. Oczywiście, pamiętajmy, że taka fototapeta jest ozdobą samą w sobie i nie potrzebuje dodatkowych upiększeń. Zadbajmy więc o to, by ta cześć pomieszczenia, w której znajduje się fototapeta, była minimalistycznie zaaranżowana, bez żadnych zbędnych elementów. Im więcej dodatkowych przedmiotów, tym mniejszy efekt fototapety.