Magia designu tkwi w niebanalnych dodatkach. To właśnie dzięki nim nawet najbardziej przewidywalne, „katalogowe” wnętrza zmieniają się w oryginalne projekty. W tym wypadku – głównym dekorem salonu jest nieszablonowy obraz z motywem pozornie niekorespondującym z wystrojem, a w praktyce – nadającym wnętrzu nietuzinkowego charakteru.
Dekoratorzy wnętrz często mówią, że swoje projekty inspirują kolorami zaczerpniętymi z natury. Patrząc na to zdjęcie, doskonale widzimy, co mają na myśli. Obraz z dzikim kotem, utrzymany w kolorystyce sepii, stał się fundamentem, na którym powstał wystrój spokojnego, czystego salonu. Kolor mebli, podłogi, a nawet ścian został dobrany z myślą o tym jednym obrazie. Pamiętaj – natura jest najlepszą nauczycielką sztuki!