Fototapety odkrywają nowe pokłady wnętrzarskich możliwości i sprawiają, że o najbardziej pospolitych materiałach zaczynamy myśleć jak o designerskich dodatkach. Jak folia, to pogięta. Jak zdjęcie – wykonane na maksymalnym zoomie. Jak fototapeta to industrialna i pazłotkowa, rozciągnięta na całej ścianie i zaskakująca wyjątkową jakością.
Kto potrafi zamieniać zwykłe rzeczy w arcydzieła? Pewnie pierwsza osoba, która przychodzi Ci do głowy, to uzdolniony magik. Tymczasem rolę cudotwórcy w prawdziwym życiu odgrywa profesjonalny fotograf. Tylko popatrz na fototapetę, do której powstania inspiracją była… folia spożywcza. Coś, co każdego dnia trafia do kosza, może stać się elementem ozdobnym, który wprowadzi do Twojego salonu srebrzysty prestiż!