Na pierwszym planie widać jedynie bambusowe tyczki, które charakteryzują się tym, że są proste w kształcie i składają się niejako z segmentów. Jednak jak przyjrzymy się bliżej fototapecie to widać, że za nimi mamy również liście bambusów. W związku z tym w oddali widać całe drzewa. W ten sposób sprawimy, że nieco przestrzenniej zrobi się w salonie.
Dlaczego mielibyśmy decydować się na fototapetę z pędami zielonych bambusów pnących się w górę po ścianie? Może ze względu na odgłosy, jakie kojarzą nam się z tropikalną puszczą. Ze względu na dużą wilgotność, wszystko zdaje się na naszych oczach skraplać, a odległe zawodzenie ptaków tylko dodaje temu urokowi. Takie otoczenie sprzyja głębokiemu relaksowi, a nie ma do tego lepszego miejsca, jak wygodny salon.